Jeśli przeczytałeś już stronę „O MNIE” to prawdopodobnie domyślasz się, czemu piszę bloga, być może nawet już wiesz, dlaczego akurat o odwołaniu od decyzji, a nie np. o upadłości konsumenckiej.
Niemniej jednak, pozwól, że powody uruchomienia bloga przedstawię Ci własnym słowami:
- Bo lubię prawo administracyjne. Blog mógł mieć podtytuł „Keep calm and love administrative law”. I chociaż dobrze wiem, że dla niektórych procedura administracyjna jest najnudniejsza na świecie, ja swoich uczuć tak łatwo nie zmienię!
- Bo prowadziłam wcześniej bloga. Pisanie wciąga, trochę jak bieganie albo w drugą stronę – palenie papierosów. Muszę pisać, muszę spisywać swoje historie. Zresztą, chyba pisanie jest sensem pracy prawnika – sądy, rozprawy i spotkania z klientami zajmują niewielki procent naszego dnia. Pisanie jest też na pewno głównym zajęciem naukowca
więc piszę, piszę odwołanie od decyzji. - Bo chcę mieć swoją własną wizytówkę w sieci i nie mogę sobie wyobrazić lepszej niż własny blog! Tutaj poznacie mnie najlepiej, mój charakter i moje podejście do ludzi. A to przecież decyduje o tym, czy skorzystacie z moich usług prawnych. A mam nadzieję, że tak będzie!