Czekasz na decyzję, a nie było Cię w domu? Nic strasznego, przecież listonosz zostawi Ci awizo, pójdziesz na pocztę i odbierzesz swój polecony z decyzją. Czy wiesz jednak, że nie możesz czekać za długo z tym odbiorem? Awizo jest uregulowane w KPA i jego stosowanie łączy się z konkretnymi konsekwencjami.
Zasady awizowania
Zgodnie z art. 44 KPA, jeśli listonosz nie może doręczyć pisma adresatowi do rąk własnych, ani za pośrednictwem domownika czy sąsiada, to poczta
przechowuje pismo przez okres 14 dni w swojej placówce pocztowej – w przypadku doręczania pisma przez operatora pocztowego.
Ważne daty i terminy przy doręczaniu
Listonosz musi zostawić nam zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru (czyli tzw. awizo) w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia w skrzynce pocztowej lub na drzwiach mieszkania adresata. Jeśli w ciągu 7 dni nie podejmiemy przesyłki, listonosz zjawi się u nas z powtórnym zawiadomieniem o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż 14 dni od daty pierwszego zawiadomienia. Mamy więc łącznie 14 dni od pierwszego awiza w skrzynce. Nie zliczamy tych 7 i 14 dni, razem, tutaj nie ma 21 dni na odbiór. To ważne, żeby odebrać przesyłkę w terminie!
Dlaczego?
Bo zgodnie z art. 44 § 4 KPA organ i tak będzie uważał, że przesyłkę nam doręczył, chociaż wcale to nie nastąpiło. Nazywa się to fikcją doręczenia. Pismo pozostawia się w aktach sprawy. Także nie widzimy decyzji, a termin na wniesienie odwołania właśnie zaczął nam biec.
Wiem, że obecnie mamy dość trudny czas, koronawirus szaleje i nawet poczta nie działa tak jak zawsze – placówki mają zmienione godziny pracy i odbiór awizo może być utrudniony. Mimo wszystko jednak nie zaniedbujcie korespondencji, licząc, że jak nie odbierzecie swojej poczty, to problemy same się rozwiążą. Dużo lepiej jest odebrać, niż nie odebrać – skutki prawne zachodzą w obu przypadkach, ale w tym drugim nie mamy żadnego pola do obrony.
Problem w tym że są niekompetentni listonosze i niektórzy nie zostawiają nawet awizo.Oststnio jeden artysta 4ech nie zostawił,a jak poszedłem na pocztę bo wiedziałam że były wysłane przesyłki sądowe i musiały być to kolejny artysta w okienku dał mi dwie i mi wpiera że są tylko te dwie.Skonczylo się interwencją policji i otrzymałem dwie pozostałe,a miało to miejsce w Warszawie przy ul.Labiszynskiej 10.
„ale w tym drugim nie mamy żadnego pola do obrony.” – nieprawda. W przypadku np. przegranej w sądzie można złoyżyć wniosek (najlepiej z dobrymi dowodami) o przywrócenie sprawy na wokandę. Nie jest to tak mocna obrona jak przy odbiorze pisma, ale istnieje.
Nie do końca tego dotyczy wpis – jeśli nie odbierzemy z powodów usprawiedliwionych (np. byliśmy w szpitalu w tym czasie), to jest to oczywiste, że możemy złożyć wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia pisma. Ale jeśli tylko nie odbieramy, bo się boimy/nie chcemy/myślimy, że unikniemy odpowiedzialności – to nie tędy droga
Dzień dobry,
A gdyby listonosz zostawił 1 awizo 29 kwietnia tego roku to jak wygląda ten termin 7 dni od pozostawienia ( to są tylko dni robocze czy wogole 7 dni poprostu)…
Pismo jest przechowywane przez okres 14 dni w placówce pocztowej, czyli mamy czas do 12 maja 2024 r.